14/01/2011

Rice with apples & cinnamon, and piimä (Finnish buttermilk)

This is another light and tasty food easy to cook. In Poland it makes a main dish, in Finland sweet food like this is rather considered as dessert, but we love to eat it as a main. Here again few key ingredients make the dish, so it is good to invest in good quality rice and tasty, real apples.

This time we used:
1 glass of brown long grain organic rice*
3 glasses of cold water
4 medium apples
natural yoghurt (could be cream as well)
ground cinnamon
cardamum (optional)
Maldon sea salt

How we made it:
First we prepared the rice. We rinsed it to remove the loose starch and placed it in a pan with 3 times its volume in cold water (following instructions on rice package, these vary for different rice types). We brought the rice to a boil on a medium heat, then covered the pot and lowered the heat. We let the rice cook on a small heat until all the water was absorbed, keeping the lid on so the steam would stay inside the pot. For our rice it took over 40 minutes to cook, and there is no point to rush it, too high heat will kill nutrients and affects the texture. When the rice was cooked, we seasoned it with sea salt (salting it earlier would lenghten cooking time), and we let is rest a little before serving, which helps to make it more fluffy.
After we put the rice to cook, we prepared the apple topping. We chopped the apples with skins on and placed them in a pot with a bit of water on the bottom, to prevent burning. (Sometimes we grate the apples first, then heat them in a pot). We cooked the apples on a small heat. Once they got soft, we mashed them with a wooden spoon and added some raisins, cinnamon and a pinch of cardamum to the pot. You can peel the apples before cooking if you want your apple mousse smoother, but we like to keep skins on for all the healthy goodness and for richer texture.
We served hot apple mousse on the rice, and we poured some natural yoghurt on top (cream can do as well). We sprinkled the dish with more cinnamon and cardamum. We like it best when served with chilled Finnish buttermilk, piimä.

* We used long grain rice this time, but we often cook the medium grain for this dish, as it is more sticky. As long as you get good quality product, the type of rice depends on what texture and flavour you like.

On rice:
It is useful to have basic knowledge about rice, as there is so many rice variations available.
Based on the size of the grain, rice is classified into: short grain (best for sushi or rice pudding), medium grain (best for risotto or paella) and long grain (like yasmin or basmati rice). These types are sold as brown or white rice, depending on the milling process. Brown/whole grain rice is unrefined, less milled than white (only the outermost layer of a grain of rice, the husk, is removed), which makes it rich in minerals and vitamins, especially the B-complex group. It is also richer in fibre than white rice, more chewy, and has a slightly nutty flavour. White rice has no husk, bran, or germ, so it is less nutritious, but it is more tender and easier to preserve. A good mid option is parboiled rice, slightly beige. It has more nutrients than white rice, but tastes similarly.
Depending on its type, rice can be more or less nutritious. But it is always a healthy choice. Rice has no gluten, no additives or preservatives, no cholesterol, and is low in sugar, salt and fat.
We like to buy brown rice because it's healthiest, filling up faster and for longer, and because we like its flavour. Brown rice is unrefined and more oily, so it is good to keep it in cold and away from light, to preserve its freshness. We keep ours in the fridge. Similar, we store our coffee beans in cold to keep them fresh and full of flavour. If you have bigger amount of coffee beans or brown rice, you can store some in the freezer too.

__

Ryż z jabłkami i cynamonem, i piimä (fińska maślanka) 

To kolejne lekkie i smaczne danie łatwe do przyrządzenia. Chociaż w Finlandii słodkie potrawy są uważane za desery, my zgodnie z polską rodzinną tradycją uwielbiamy ryż z jabłkami jako danie obiadowe. Ponieważ potrzeba do niego tylko kilku składników, ważne by były jak najlepsze. Warto kupić dobry gatunkowo ryż i smaczne, prawdziwie jabłka (najlepsze byłyby prosto z sadu!)

Składniki których użyliśmy:
1 szklanka sypkiego brązowego długoziarnistego ryżu*
3 szklanki wody
4 jabłka
naturalny jogurt (może być też śmietana)
cynamon
kardamon (opcjonalnie)
sól morska

Jak przyrządziliśmy to danie:
Najpierw nastawiliśmy do gotowania ryż. Przed gotowaniem wypłukaliśmy sypki ryż w zimnej wodzie, żeby usunąć skrobię, potem wrzuciliśmy go do garnka i zalaliśmy 3 szklankami zimnej wody (zgodnie z instrukcją na opakowaniu, ilość wody zależy od rodzaju ryżu). Po doprowadzeniu do wrzenia, przykryliśmy garnek i gotowaliśmy na małym ogniu, aż woda całkiem się wchłonęła. Ważne by nie usuwać za często pokrywki, aby para nie uciekała z garnka. Nasz ryż gotował się ponad 40 minut, ale warto być cierpliwym, bo za wysoka temperatura gotowania zabije wartości odżywcze i teksturę ryżu. Po ugotowaniu przyprawiliśmy ryż solą morską (dodanie soli wcześniej spowolniłoby gotowanie) i odstawiliśmy na chwilę przed podaniem, żeby nadać mu puszystości.
Po nastawieniu ryżu, przygotowaliśmy jabłka. Razem ze skórkami pokroiliśmy je na małe kawałki i wrzuciliśmy do garnka, dodając na dno trochę wody, by zapobiec przypaleniu. (Alternatywnie, czasem przed gotowaniem trzemy jabłka razem ze skórkami i podrzewamy aż zmiękną.) Gotowaliśmy jabłka na małym ogniu. Gdy zmiękły, ubiliśmy je drewnianą łyżką i dodaliśmy rodzynki, cynamon i kardamon (popularny w Finlandii do pieczenia), który nadaje silniejszy smak. Z obranych jabłek mus będzie bardziej jednolity, ale warto zachować skórki, żeby zachować wszystkie wartości odżywcze i żeby mus miał bogatszą teksturę. Serwowaliśmy ryż z gorącym musem jabłkowym polane naturalnym jogurtem (czasem używamy śmietany) i dodatkowo posypane cynamonem i kardamonem.
Najbardziej lubimy to danie ze schłodzonym fińskim odpowiednikiem maślanki. Kefir albo kwaśne mleko też będą pysznie pasować!

* Tym razem użyliśmy ryżu długoziarnistego, ale często gotujemy to danie z ryżu średnioziarnistego, który bardziej się klei. Ważne by ryż był dobrej jakości, typ zależy od tekstury i smaku jakie lubicie.

O ryżu: 
Podstawowa wiedza o ryżu jest przydatna, ponieważ sklepy oferują wiele jego odmian.
Ze względu na rozmiar wyróżnia się trzy rodzaje ryżu: krótkoziarnisty (najlepszy do sushi), średnioziarnisty (najlepszy na risotto albo paellę) i długoziarnisty (np. ryż basmati albo ryż jaśminowy). Te trzy rodzaje można kupić jako ryż brązowy albo biały, kolor zależy od stopnia przetworzenia i oczyszczenia. Ryż brązowy (czyli naturalny, z którego w procesie obróbki usuwa się tylko niejadalną łuskę), jest najmniej przetworzony, co sprawia że jest bogaty w błonnik, minerały i witaminy, zwłaszcza z grupy B. Ryż brązowy wymaga dłuższego gotowania, ugotowany jest nieco twardszy od białego i ma lekko orzechowy smak. Ryż biały (polerowany, otrzymywany po usunięciu z ziarna wierzchnich warstw), ma mniej wartości odżywczych od brązowego, ale za to jest delikatniejszy i krócej się gotuje. Dobrym wyjściem pośrednim jest ryż parboiled (w procesie produkcji poddany działaniu pary wodnej pod ciśnieniem dzięki czemu wszystko co najcenniejsze w okrywie ziarna zostaje wtłoczone w ziarno). Ma on lekko beżowy kolor i jest pożywniejszy od białego ryżu, chociaż podobnie smakuje.
W zależności od rodzaju, ryż może mieć różną wartość odżywczą, ale zawsze jest to zdrowy wybór. Ryż nie zawiera glutenu, żadnych dodatków, konserwantów ani cholesterolu, i ma niską zawartość cukru, soli i tłuszczu.
My zwykle kupujemy ryż brązowy, bo jest najzdrowszy, bardziej i dłużej syci, a poza tym lubimy jego smak. Ponieważ ryż brązowy jest bardziej oleisty, jest mniej trwały. Dobrze go więc przechowywać w zimnym miejscu z dala od światła, w ten sposób dłużej zachowa świeżość. My przechowujemy nasz ryż w lodówce, ale mogłaby to być również np. spiżarnia. W podobny sposób dbamy też o kawę w ziarnach, trzymamy ją w szczelnym opakowaniu w lodówce, przez co nie traci świeżości i smaku. Zapasy niezmielonej kawy albo brązowego ryżu można też przechowywać w zamrażarce.

No comments:

Post a Comment